Sprawę opisała „Gazeta Wyborcza”. Na jednym z warszawskich osiedli (w dzielnicy Targówek) deweloper postawił blok w poprzek planowanej drogi. Budynek powstał zgodnie z prawem, więc urzędnicy nie mogli sprzeciwić się inwestycji. Drogę w tym miejscu przewidywał powstający od 8 lat miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego – teraz prace nad nim urzędnicy muszą zacząć od nowa.