Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Szturm klientów na sklepy w woj. śląskim

Redakcja
Sklepy w Katowicach, Będzinie, Sosnowcu, Rudzie Sląskiej są ogołacane z towarów. Zobaczcie zdjęcia


Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Sklepy w Katowicach, Będzinie, Sosnowcu, Rudzie Sląskiej są ogołacane z towarów. Zobaczcie zdjęcia Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Zdjęcie internautki
Obawa przed epidemią koronawirus spowodowała szturm klientów na sklepy w woj. śląskim. W m.in. Katowicach i Sosnowcu popularne sklepy spożywcze były dosłownie ogołacane z artykułów spożywczych. Wykupione nie tylko produkty z długą datą przydatności do spożycia, ale też nabiał, pieczywo, owoce i warzywa, ryby i mięso oraz papier toaletowy. Dopiero dzisiaj, 11 marca, po ogłoszeniu przez premiera zamknięcia szkół, przedszkoli i uczelni wyższych, ludzie ruszyli do sklepów, obawiając się, że te też niedługo będą zamknięte.

To, co się dzieje dziś w sklepach, to już jest panika. Całe półki sklepowe wymiecione, kartony z produktami spożywczymi puste, kolejki do kas na pół godziny stania. I rachunki - po kilkaset złotych.

Zobacz zdjęcia z Lidla w Będzinie z 11 marca:

Klienci rzucili się na sklepy po dzisiejszej (11.03) decyzji rządu o zamknięciu szkół, przedszkoli, uczelni i placówek kulturalnych, w tym kin. Przypomnijmy, że w czwartek i piątek 12 i 13 marca, szkoły i przedszkola będą świadczyć tylko usługi opiekuńcze, a od 16 marca 2020 przez dwa tygodnie będą zamknięte.

- Byłam w Lidlu w Będzinie około godz. 15 - opowiada Katarzyna z Sosnowca. - Zero mięsa i ryby w lodówkach, kosze wypełnione z górką, rachunki po 300-400 zł. Z lodówek zniknęły nawet perliczki. Prawdziwe szaleństwo zakupowe zaczęło się tak naprawdę dziś, chyba jak ludzie się dowiedzieli, że dzieci i młodzież dwa tygodnie będą siedzieć w domu - dodaje.

W innych sklepach ludzie garściami do koszyków wrzucali "zupki chińskie" i inne dania instant.

Klienci wykupują nie tylko produkty spożywcze. Półki z papierem toaletowym też świecą pustkami. Nie mówiąc już o mydle. Największą popularnością cieszy się mydło w płynie.

Sklepy w Katowicach, Będzinie, Sosnowcu, Rudzie Sląskiej są ogołacane z towarów. Zobaczcie zdjęcia


Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Koronawirus. Szturm klientów na sklepy w woj. śląskim

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto