Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kominy w Bielsku-Białej zostaną wyburzone

Łukasz Klimaniec
Archiwum Jacka Kachela
To już pewne - kominy w Bielsku-Białej położone na terenie Zespołu Elektrociepłowni Bielsko-Biała zostaną wyburzone. Czy komuś będzie ich brakowało?

Wyobrażacie sobie Bielsko-Białą bez widocznych niemal z każdej strony miasta potężnych kominów elektrociepłowni? Powoli należy oswajać się z tą myślą, bo kolosy zostaną wyburzone. Informację potwierdziła Patrycja Hamera, rzeczniczka Tauron Wytwarzanie S.A, spółki grupy Tauron. To efekt oddania do eksploatacji nowego bloku ciepłowniczego w Elektrociepłowni Bielsko - Biała EC1 zastępującego w całości dotychczas eksploatowane urządzenia.
- Kominy zostaną wyburzone. Ostateczne decyzje o technologii wyburzenia i terminie jeszcze nie zapadły - zastrzega Patrycja Hamera.

Kominy elektrociepłowni w Bielsku-Białej mierzą odpowiednio 120 i 160 metrów. To najwyższe budowle w mieście. Pierwszy powstał pod koniec lat 50. ub. wieku - uruchomienie pierwszego kotła nastąpiło 4 maja 1960 roku, natomiast w grudniu ruszył pierwszy odcinek sieci ciepłowniczej dostarczając parę technologiczną dla okolicznych przedsiębiorstw.

- Kominy nigdy mi się nie podobały - mówi dr Jerzy Polak, znany bielski historyk. - Mieszkałem blisko nich, ale nigdy nie pałałem do nich specjalną sympatią. Pamiętam, że gdy je stawiano były duże głosy sprzeciwu, że bezczeszczą krajobraz, nie mówiąc o ich funkcji - dodaje.

Grzegorz Puda radny z okręgu, na terenie którego znajdują się kominy uważa, że ich wyburzenie to dobre rozwiązanie.
- Ozdobą nie są. Widać je z kilku stron od wjazdu do miasta. Z punktu widzenia wizerunkowego, to dobrze, że znikną. Szkoda, że powstały nowe, które też nie są specjalnie piękne. Zwłaszcza ten najbliżej drogi, na co zwracają uwagę mieszkańcy. Ale widać nie było innej możliwości - mówi.

Dariusz Gajny, architekt krajobrazu podkreśla, że usunięcie kominów będzie dużym plusem dla krajobrazu Bielska-Białej, które jest przecież pięknie położone u podnóża gór.
- Szkoda mi dawnych kominów fabrycznych. Były o wiele niższe, lepiej wkomponowane i budowały krajobraz w sposób przemyślany. Ale tych kolosów nie będzie mi brakowało - wyznaje architekt.

Kominy podzielą więc los „szkieletora", jak nazywany był niedoszły biurowiec Fiata, który został wyburzony w lipcu 2008 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czechowicedziedzice.naszemiasto.pl Nasze Miasto