Czechowice-Dziedzice: mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy, bo chciał sprawdzić, jak szybko przyjedzie straż miejska
Strażnicy miejscy z Czechowic-Dziedzic otrzymali wezwanie w nocy z soboty na niedzielę (18-19 marca). Anonimowy mężczyzna poinformował ich o zdarzeniu na ulicy Krętej. Według zgłoszenia w znajdującym się tam salonie motoryzacyjnym miało dojść do aktu niszczenia mienia przez nieznanych sprawców.
Na miejsce zadysponowano dwa patrole, które nie potwierdziły zgłoszenia. Tam gdzie miało dojść do rzekomego niszczenia mienia zastali jedynie 29-latka, który wyjaśnił funkcjonariuszom, że telefon był żartem, a jego celem było sprawdzenie ile czasu strażnicy potrzebują na przyjazd.
– Niestety dla mężczyzny skończyło się to mandatem karnym w wysokości 500 złotych z art. 66 kodeksu wykroczeń - "Bezprawne wywołanie alarmu lub blokowanie telefonicznego numeru alarmowego" - informują czechowiccy strażnicy.
iPolitycznie - Dominik Tarczyński - skrót 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?