Z relacji świadków wynikało, że kierowca toyoty jadący w Bielsku-Białej ul. Żywiecką wykonywał niebezpieczne manewry i wymuszał pierwszeństwo. Pokonując skrzyżowania, dwukrotnie zajechał drogę kierowcy volkswagena.
Obaj kierujący zatrzymali się na ul. Bardowskiego. Na zwróconą mu uwagę, kierowca toyoty zareagował jeszcze agresywniej, niż za kierownicą. Użył... gazu pieprzowego wobec 45-latka kierującego volkswagenem, po czym kopnął go w plecy. Wsiadł za kierownicę i z piskiem opon odjechał z miejsca zdarzenia.
- Policjanci ustalili sprawcę tego zdarzenia, którym okazał się 30-letni bielszczanin. Mężczyzna usłyszy wkrótce zarzuty. Odpowie najprawdopodobniej za swoje chuligańskie zachowanie i uszkodzenie ciała 45-latka, za co może mu grozić nawet do 5 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator - poinformowała Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?